Dieta antystresowa jest przeznaczona dla osób zabieganych i zapracowanych, żyjących pod presją czasu. Ciągły pośpiech, telefony, krótkie terminy na wykonanie zadania, brak czasu na spokojny posiłek w pracy…to niestety codzienność większości z nas. Żyjemy pod presją goniącego nas czasu. W sytuacjach stresowych sięgamy po słodycze i inne przekąski, które szybko podnoszą poziom cukru. Po chwilowej uldze, znowu odczuwamy spadek energii, wahania nastrojów i irytację, a w naszym organizmie następuje nagły skok kortyzolu – hormonu stresu.
Często w sytuacjach stresowych mamy pod ręką niezdrowe produkty, a stres plus niezdrowa dieta, to bardzo niekorzystne połączenie. Wykonano badanie, któremu poddano kobiety w różnych wieku. Okazało się, że kobiety, które narażone były na działanie obydwu czynników, cierpiały na otyłość brzuszną, stres oksydacyjny i insulinooporność (która prowadzi do cukrzycy). W przypadku kobiet, które nie spożywały tłustych i słodkich potraw, choroby te nie wystąpiły. Co zatem powinniśmy jeść, aby jak najbardziej zredukować poziom stresu i dostarczyć organizmowi potrzebnych składników odżywczych? Dieta antystresowa pomoże Ci spokojnie funkcjonować, nawet w ciągłym stresie i wydajniej wykonywać powierzone zadania.
Gdy się stresujemy, gonią nas terminy i pracujemy pod presją czasu potrzebujemy odpowiedniej diety
Niedobory witaminy B mogą zaburzyć pracę układu nerwowego. Dlatego w sytuacjach stresowych powinniśmy zadbać, by nie zabrakło ich w naszej diecie. Zatem warto jadać następujące produkty:
– zielone warzywa i owoce, np. awokado – zawarte w nim witaminy z grupy B, pomagają złagodzić uczucie niepokoju i stres. Zawiera też potas i tłuszcze nienasycone, które wspomagają pracę układu krwionośnego, redukując w konsekwencji ciśnienie tętnicze,
Stres powoduje szybsze pozbywanie się magnezu z naszego organizmu, a w konsekwencji niedobory tego pierwiastka mogą wywołać rozdrażnienie, lęk, brak skupienia, drżenie mięśni. Dieta antystresowa musi zawierać produkty bogate w magnez:
Kwasy omega-3 mają bardzo duży wpływ na prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego podczas diety antystresowej. Obniżają ponadto poziom złego cholesterolu we krwi, a jednocześnie łagodzą objawy PMS. Osoby, których dieta jest bogata w te kwasy, rzadziej odczuwają niepokój czy zapadają na depresję. Gdzie zatem je znajdziemy?
– w tłustych rybach: makreli, dorszu, halibucie, łososiu, sardynkach, śledziach, owocach morza i glonach morskich,
Badania pokazują, że na nasze samopoczucie i poziom stresu wpływ ma flora bakteryjna jelit. Okazuje się nawet, że chroni przed depresją. Co więcej, sygnały z tej części docierają do mózgu za pomocą nerwu błędnego i regulują nasze samopoczucie. Jednak trzeba pamiętać, aby równocześnie jeść także prebiotyki, które stanowią substrat do rozwoju pożytecznych bakterii i grzybów – cykorię, zielone banany, płatki owsiane. Aby zadbać o prawidłową florę bakteryjną naszych jelit, jedz produkty z naturalnymi probiotykami, zawartymi w:
– kiszonych warzywach, np. kapuście czy
ogórkach,
– jogurtach, kefirze, maślance,
– tempehu, tofu, kimchi,
– zakwasie buraczanym i chlebowym.
Kiszone ogórki
Węglowodany złożone
Dieta antystresowa musi być bogata w odpowiednie cukry – węglowodany złożone. Węglowodany zwiększają poziom serotoniny w organizmie. Serotonina jest rodzajem neuroprzekaźnika, który korzystnie wpływa na samopoczucie. W dodatku dodają energii. Węglowodany złożone znajdziemy w takich produktach jak:
Tryptofan jest aminokwasem, który bierze udział w wytwarzaniu serotoniny, zwanej hormonem szczęścia. Zawierają go np.
– szparagi,
– mięso z indyka,
– soja,
– pestki dyni, nasiona słonecznika i
sezamu.
Gorzka czekolada (powyżej 70%) zawiera anandamid, czyli kannabinoidowy związek chemiczny, który jest nazywany „związkiem radości”. Działa tak samo jak THC zawarte w marihuanie, jednak w przeciwieństwie do niej, nie oddziałuje na cały mózg.
Gorzka czekolada zawiera dużo magnezu i ma w składzie „związek radości”
Borówka amerykańska ma w swoim składzie antyoksydanty (przeciwutleniacze) odpowiedzialne za produkcję dopaminy – hormonu, który reguluje nastrój. Dieta antystresowa powinna zawierać dużo antyoksydantów, odpowiedzialnych za produkcję dopaminy.
Z kolei ciemnozielone warzywa są zasobne w kwas foliowy, który pomaga produkować neurotransmitery, takie jak dopamina i serotonina. Ponadto badania donoszą, że ludzie których dieta jest bogata w produkty zawierające kwas foliowy (np. jarmuż, szpinak, szczaw) są mniej narażeni na depresję.
Dodatkowo w czarnej porzeczce zawarte są antocyjany, czyli przeciwutleniacze, które łagodzą stany napięcia i poprawiają koncentrację.
Powszechnie wiadomo, że witamina C
wzmacnia układ immunologiczny i pozwala uchronić się przed infekcjami. W silnym
stresie jesteśmy bardziej na nie narażeni, bo nasz układ odpornościowy jest
osłabiony. Dodatkowo witamina C zapobiega zmęczeniu, znużeniu i obniża poziom
hormonu stresu w organizmie. Dobrymi źródłami witaminy C są:
Warto zastąpić nimi kolejną filiżankę herbaty czy kawy. Bardzo dobrze i uspokajająco działają, np. rumianek i melisa, zielona herbata, albo herbatki na stres. Sięgnijmy po zdrowe koktajle, smoothie i świeżo wyciskane soki.
Wiosną nasze włosy potrzebują odżywienia i wzmocnienia. Przemrożenie włosów i cebulek zimą, znacznie osłabia włosy, co widać w rezultacie wczesną wiosną. Zmienne warunki atmosferyczne i wiosenne przesilenie są dla nich bardzo uciążliwe. W rezultacie organizm jest przemęczony bezsłoneczną porą roku, zimnem, chorobami, brakiem substancji odżywczych ze świeżego pożywienia. Nadmierne przetłuszczanie włosów wiosną spowodowane jest noszeniem czapek porą zimową. Sprzyja to nadmiernej kruchości włosów, osłabiając strukturę włosów od cebulek, po same końce. W rezultacie włosy też silnie się elektryzują.
Potrzebne nam są odpowiednie kosmetyki do włosów i odpowiednia dieta. By rosły zdrowo i nie wypadały potrzebują odpowiedniego paliwa. Uśpiony zimą metabolizm pobudzą bogate w błonnik i witaminy kasze, brązowy ryż oraz orzechy i ryby. Jednak wiosną warto też sięgnąć po kurację w formie tabletek wzmacniających włosy. Wybieraj takie, które zawierają witaminy A, B, C, E oraz kwasy Omega, żelazo, cynk, siarkę. Staraj się pić dużo płynów i herbatek ziołowych z pokrzywy i skrzypu. Pamiętaj, by jednocześnie brać witaminę B Complex, bowiem wymienione zioła wypłukują ją z organizmu.
A jak zadbać o prawidłową pielęgnację włosów? Możemy kupić kosmetyki do włosów – gotowe maski, szampony, odżywki, albo …..zajrzeć do naszej kuchni. Produkty spożywcze, które mamy w swojej kuchni wcale nie gorzej działają na nasze włosy, niż te ze sklepowych półek. Są łatwo dostępne, tanie i nie uczulają.
Płatki drożdżowe oraz drożdże piekarnicze lub piwowarskie zawierają między innymi witaminy z grupy B, w tym biotynę, która sprawia, że włosy są sprężyste. Prawdopodobnie też przeciwdziałają siwieniu. W dodatku, hamują wypadanie włosów i przyspieszają ich wzrost. Drożdże wykazują również działanie oczyszczające i nawilżające. Jednak możemy je stosować także „od środka”, czyli regularnie je pijąc lub łykając tabletki, albo zalane wodą płatki drożdżowe.
Stosowanie:
1/3 paczki drożdży zalewamy w szklance wrzątkiem
i mieszamy. Po wystygnięciu taką mieszaninę pijemy, albo nakładamy na skórę
głowy i włosy, a po 20 minutach spłukujemy. Nie zaleca się stosowania
wewnętrznie więcej niż trzech łyżek dziennie. Terapię stosujemy przez 3 dni i
robimy dzień przerwy.
Piwo
Ma podobne właściwości jak drożdże. Piwo zawiera w swoim składzie przede wszystkim witaminy z grupy B, które wzmacniają osłabione włosy. W dodatku złoty napój to też źródło kwasu foliowego i różnych minerałów, m.in. takich jak wapń, fosfor, magnez i potas. Dzięki witaminom w piwie odżywisz zniszczone włosy. Płukanka z piwa pomoże Ci też na wypadanie włosów: to dlatego, że białko sodu i chmielu regenerują ubytki w strukturze włosa. Cukry obecne w piwie, czyli maltoza i sacharoza, sprawią, że Twoje włosy odzyskają blask i będą mieć naturalny połysk.
Otwórz piwo pół godziny przed zabiegiem. Do płukanek najlepiej sprawdzają się piwa pszeniczne, niepasteryzowane dobrej jakości. Możemy też wypróbować ekologiczne piwo bezalkoholowe. Napój przelej do miski i rozcieńcz go letnią, przegotowaną wodą w proporcjach 1:2 (jeśli masz porowate włosy, lepsze będą proporcje 1:3, a nawet 1:4, przy czym więcej ma być wody). Umyte włosy mocz w takiej płukance przez kilka minut. Kiedy skończysz, nie spłukuj głowy, tylko delikatnie wytrzyj ją ręcznikiem i pozwól włosom naturalnie wyschnąć. Płukankę stosuj regularnie, raz w tygodniu.
Jajka
Bardzo dobrze sprawdzi na suche i
zniszczone włosy sprawdzi się maseczka z jajek. Jaja zawierają lecytynę i
białko, które wzmacniają i nawilżają włosy, natomiast białko zapobiega łamaniu
się włosów, dodaje naturalnej fryzurze objętości. Żółtka zawierają dużą ilość
siarki, która łagodzi objawy łupieżu. Regularne stosowanie jajka na włosy –
samodzielnie, w postaci maski lub jako dodatek do szamponu – sprawi, że włosy
będę lśniące, miękkie i gładkie.
Jajka dobrze wpływają na nasze włosy
Stosowanie:
Najprostszy przepis to zmiksowanie 2 jajek z łyżką soku z cytryny i oliwy z oliwek. Pamiętaj, aby jajko z włosów zawsze zmywać zimną wodą – gorąca woda powoduje ścinanie się białka.
Działa podobnie jak jajka, ale łatwiej je
zmyć z włosów. Może się wydawać dziwne zastosowanie tego produktu na włosy, ale
ma on w swoim składzie oliwę, ocet i żółtko, które działają regenerująco i
nawilżająco na włosy i wydobywają ich blask.
Olej kokosowy zawiera trójgliceryd kwasu laurynowego, który charakteryzuje się wysokim powinowactwem do białek zawartych we włosach. Jego cząsteczki przenikają do wnętrza włosa. W oleju kokosowym znajduje się też kwas kaprylowy. Obie substancje mają właściwości antywirusowe, przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. Jeśli będziemy stosować go regularnie, włosy będą nabłyszczone, wygładzone i będą łatwiej się rozczesywać. Do zabiegu olejowania można też użyć innych olejów – migdałowego, arganowego, jojoba lub sezamowego.
Olej kokosowy świetnie nawilża włosy
Stosowanie:
Można go nałożyć na suche włosy przed
myciem i potrzymać na włosach przez pół godziny, albo ciepły, jako serum na
zniszczone końcówki bez zmywania.
Możesz też przygotować bogatą w składniki odżywcze maskę. W tym celu połącz pół szklanki rozgrzanego oleju kokosowego, jedną łyżkę oleju rycynowego lub oleju z pestek winogron oraz 2 łyżki oliwy virgin z pierwszego tłoczenia. Oleje połącz ze sobą i podgrzej w kąpieli wodnej. Miksturę przelej do butelki z atomizerem i aplikuj na wilgotne lub suche włosy. Nałóż czepek kąpielowy, owiń ciepłym ręcznikiem i przytrzymaj maskę godzinę na włosach.
Ma właściwości odżywcze i wzmacniające, wygładza i nawilża. Można z niej przygotować peeling lub płukankę. Kofeina pobudza wzrost włosów i mikrokrążenie w skórze głowy. Kawę stosuje się głównie do ciemnych włosów, bo przyciemnia ich kolor, nadając im głębszy, cieplejszy odcień. Świeżo zmielona kawa jest lepsza niż fusy, bo zawiera więcej kofeiny. Najlepsza będzie robusta z większą ilością kofeiny.
Kawa pobudza wzrost włosów
Stosowanie:
Można przygotować płukankę z kawy. 3 łyżki zmielonej kawy ziarnistej zalewamy gorącą wodą, odczekujemy 5-10 minut, przecedzamy, dodajemy pół litra wody i płuczemy włosy. Kawę możemy też stosować w formie peelingu do skóry głowy. Wykorzystujemy w tym celu kilka łyżek zmielonej kawy, odrobinę wody i szampon. Pamiętajmy, żeby nie nakładać peelingu na całe włosy, tylko na skórę głowy i delikatnie masować. Poprawia on ukrwienie głowy, cebulki są dotlenione, a włosy rosną szybciej i są zdrowsze. Peeling stosujemy raz w tygodniu.
Komponenty roślinne zawarte w aloesie mają
właściwości przeciwbakteryjne. To bogactwo witamin, enzymów i minerałów. Ma
swoim składzie kwas foliowy, cholinę oraz witaminy C i E. Saponiny mają właściwości
oczyszczające i antyseptyczne. Aloes nawilża i tworzy warstwę ochrony
przeciwsłonecznej, nie przetłuszczając włosów. Działa na skórę głowy, bez
przesuszania, powoduje regenerację, co wspomaga leczenie łupieżu.
Aloes sprawdzi się jako filtr przeciwsłoneczny na nasze włosy
Stosowanie:
Możemy sobie przygotować filtr przeciwsłoneczny na włosy z aloesem. Łączymy 2 łyżki soku z aloesu, 200 ml naparu zielonej herbaty, kilka kropel oliwy z oliwek. Przelej do atomizera i spryskuj mgiełką włosy. Możemy też przygotować maskę z aloesu. Pół szklanki żelu ze świeżego aloesu wymieszaj z kilkoma kroplami oleju rycynowego. Rozprowadź na włosach, a po pół godziny umyj włosy.
Dobrze się sprawdzi stosowany na suche, zniszczone zabiegami fryzjerskimi i czynnikami fizycznymi, łamliwe włosy. Ma działanie antyoksydacyjne, bakteriostatyczne, przeciwzapalne i antyalergiczne. Miód zastosowany bezpośrednio na skórę głowy wzmacnia włosy, zmniejsza łamliwość, chroni je przed wypadaniem, stymuluje ich porost. Wpływa korzystnie na kondycję cebulek włosowych. Dostarcza im niezbędnych witamin, minerałów, zapobiega infekcjom i chorobom, takim jak łuszczyca czy łupież. Przy regularnym stosowaniu odżywek czy płukanek wzbogaconych o miód włosy stają się bardziej miękkie, sprężyste, wygładzone i błyszczące. Miód zawiera nadtlenek wodoru, który ma właściwości bakteriobójcze, a także rozjaśniające. Regularnie dodawany do odżywek rozjaśnia włosy.
Miód doskonale nawilża i regeneruje włosy bardzo zniszczone
Stosowanie:
Aby przygotować maskę z miodu należy połączyć pół szklanki miodu z 3 łyżkami oliwy z oliwek. Miód i oliwę podgrzej w rondelku. Nałóż maskę zaczynając od skóry głowy, aż po końce włosów. Pozostaw na 10-20 minut, a następnie spłucz wodą włosy i umyj szamponem.
Możesz też przygotować silnie nawilżającą i odżywiającą maskę owocowo-miodową. W tym celu blendujemy pół dojrzałego banana, pół awokado, pół szklanki miodu i pół szklanki oliwy z oliwek. Nałóż na wilgotne włosy i trzymaj od 15 do 30 minut, a następnie umyj włosy szamponem.
Siemię lniane szybko poprawi wygląd naszych włosów. Zawiera bardzo dużo witamin, białka, błonnika i składników mineralnych, takich jak żelazo, magnez, wapń i cynk. Sprawi, że nasze włosy będą nawilżone, gęste i błyszczące. Pijąc siemię lniane, włosy będą również szybciej rosły, a nasze końcówki nie będą tak zniszczone. Pokrzywa również wzmocni nasze włosy. Jogurt z kolei sprawi, że włosy będą gładkie i lśniące. Zawarty w nabiale kwas mlekowy dodatkowo oczyści skórę głowy.
Siemię lniane przywróci blask naszym włosom
Stosowanie:
Możemy przygotować maskę z dwóch łyżek żelu z siemienia lnianego, pół szklanki naparu z pokrzywy i jednej łyżki jogurtu naturalnego. Taka maska będzie dobra dla suchych, zniszczonych chlorem, rozjaśnionych zabiegami fryzjerskimi włosów. Trzymamy ją na włosach przez pół godziny.
Wielkanoc nadchodzi wielkimi krokami. Na pewno wielu z nas zastanawia się, jakie pyszne dania zaserwować na świątecznym stole. Jednak my namawiamy Państwa, żeby potrawy w menu były nie tylko smaczne, ale w dodatku zdrowe. Prezentujemy poniżej przepisy, które nawiązują do tradycyjnych, świątecznych potraw, ale w zdrowszej wersji. Być może zachęci to kogoś z Państwa do realizacji zaległych noworocznych postanowień do zmiany diety i trybu życia? Wiosna, po leniwym, zimowym okresie to czas kiedy się odradzamy na nowo, zgodnie z rytmem przyrody. Dlatego warto wtedy także przeprowadzić wiosenny detoks i podjąć nowe wyzwania.
Zdrowe wielkanocne śniadanie
Żurek – to nieodłączny element tradycyjnego wielkanocnego stołu.
Warzywa umyj i obierz, zalej wszystko wodą w garnku, dodaj pokrojoną w plastry kiełbasę i czosnek. Gotuj pół godziny, a następnie wyjmij warzywa i dolej szklankę zakwasu. Następnie sprawdź czy żurek nie jest zbyt kwaśny. Dopraw ziołami, chrzanem i pieprzem. Ugotuj jajka do żurku, pokrój w ćwiartki.
Obrane ziemniaki pokrój w kostkę, zalej wodą, dodaj przyprawy i zacznij gotować na małym ogniu. W dodatku na patelni zeszklij cebulę, dodaj do zupy. Posiekaj czosnek i dodaj go do zupy. Następnie, kiedy ziemniaki będą miękkie, dodaj łyżeczkę chrzanu. Wymieszaj zawartość zakwasu i wlewaj ciągle mieszając. Zagotuj. Podawaj z jajkami i świeżym majerankiem.
Jajka – są symbolem nowego życia. Możemy je podać na wiele sposobów. Ciekawym urozmaiceniem będą jajka faszerowane.
Jajka gotujemy na twardo (10 minut), odcedzamy i zalewamy zimną wodą. Ostudzone jajka obieramy, płuczemy pod bieżącą wodą i układamy na ręczniku papierowym. W dodatku, każde jajko przecinamy na pół i delikatnie wyjmujemy żółtka. Żółtka miksujemy blenderem ręcznym ze szpinakiem i majonezem. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Tak w rezultacie, przygotowany farsz przekładamy do rękawa cukierniczego i wypełniamy połówki białek.
Jajka faszerowane z łososiem
Składniki:
2
jajka
40
g wędzonego łososia ekologicznego
sok
z cytryny
łyżka
posiekanego koperku
Przygotowanie:
Po pierwsze, jajka ugotuj na twardo, wyjmij żółtka. Zmiksuj je z łososiem, sokiem z cytryny, solą i pieprzem, a następnie dodaj koperek i wymieszaj. Tak przygotowany, w rezultacie, farsz nakładaj przy pomocy rękawa cukierniczego i udekoruj koperkiem.
Jajka faszerowane z kiełkami
Składniki:
2
jajka
2
łyżki posiekanych kiełków rzodkiewki
łyżka
jogurtu greckiego
sól,
pieprz
Przygotowanie:
Najpierw ugotuj jajka, wyjmij z nich żółtka. Zmiksuj żółtka z jogurtem, solą i pieprzem, a następnie dodaj kiełki i wymieszaj. Nakładaj farsz przy pomocy rękawa cukierniczego i udekoruj kiełkami.
Najpierw jajka ugotuj na twardo i wyjmij z nich żółtka. Zmiksuj żółtka z pokrojonym w kostkę awokado, dopraw solą i pieprzem, a następnie nakładaj farsz przy pomocy rękawa cukierniczego.
Najpierw piekarnik nagrzewamy do 190 stopni. Formę na muffiny wykładamy szynką parmeńską (również na bokach), potem dodajemy obraną i pokrojoną w kostkę pieczarkę, dalej ostrożnie wbijamy jajko i posypujemy przyprawami. Pieczemy aż do ścięcia białka, w zależności od tego czy chcemy jajko na miękko czy na twardo ok. 15-20 minut. Dekorujemy świeżym szczypiorkiem, kiełkami i warzywami.
Majonez – wykorzystujemy go jako dodatek do wielu potraw na świątecznym stole. Możemy kupić dobrej jakości ekologiczny majonez, lub zrobić go samemu.
Najpierw jajko wbij do wysokiego naczynia, a następnie dodaj musztardę, sok z cytryny oraz sól i pieprz. Powoli blenduj lub miksuj całość, wlewając stopniowo olej. Przełóż do słoiczka i trzymaj w lodówce ok. 2 dni.
Wegański majonez domowy
Składniki:
pół łyżeczki aquafaby, czyli wody po ugotowanej ciecierzycy lub mleka sojowego
Po pierwsze, aquafabę lub mleko roślinne wlej do wysokiego naczynia. Dalej, dodaj musztardę, sok z cytryny, sól, pieprz oraz płatki drożdżowe. Powoli blenduj lub miksuj całość, wlewając w końcu stopniowo olej. Przechowuj w lodówce w szklanym naczyniu, nawet do 14 dni.
Najpierw nasiona słonecznika zmiel w młynku do kawy na mąkę, przełóż do miski, wlej sok z cytryny, wodę i olej lub oliwę. Blenduj kilka minut, do uzyskania kremowej konsystencji. W końcu, dodaj czarną sól, cukier puder, pieprz i miksuj jeszcze przez chwilę. Jeśli majonez jest zbyt gęsty, dodaj więcej wody.
Najpierw do blendera wlej mleko sojowe i ocet. Miksuj przez około minutę, dodaj musztardę, cukier, sól czarną i pieprz. Ponownie miksuj. Powoli zacznij dolewać olej, ciągle miksując. Jeżeli majonez okaże się zbyt mało gęsty, na koniec możesz dodać więcej oleju.
Po pierwsze jajka dokładnie myjemy. Wszystkie składniki majonezu powinny mieć temperaturę pokojową. Oddzielamy żółtka od białek, do pojemnika blendera wkładamy żółtka, łyżeczkę musztardy, sól, pieprz, sok z cytryny, dolewamy oliwę lub olej i miksujemy na najwyższych obrotach. Blendujemy ok. 2 minut, powoli przesuwając blender z góry na dół.
Pasztet i pieczeń – możemy je podać solo lub na kanapkach
Domowy pasztet
Pasztet z czerwonej soczewicy z warzywami i słonecznikiem
Najpierw soczewicę zalewamy dwoma szklankami wrzątku, potem dodajemy sól, liście laurowe i gotujemy pod przykryciem na najmniejszym ogniu przez 20 minut. Wyciągamy liście laurowe. Jednocześnie słonecznik zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 10 minut, potem odcedzamy z wody. Następnie płatki owsiane zalewamy niewielką ilością wrzątku, potem cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy na oleju kokosowym, dodajemy startą na grubych oczkach marchewkę i pietruszkę. W końcu dusimy pod przykryciem przez 10 minut. Wszystkie składniki łączymy w rezultacie w dużej misce, potem dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek, przyprawy, porządnie mieszamy i wkładamy do keksówki. Następnie posypujemy sezamem i słonecznikiem, pote pieczemy przez 40-45 minut w nagrzanym do 180 stopni piekarniku (aż do zarumienienia pasztetu).
Pasztet z warzyw z rosołu
Składniki:
włoszczyzna z rosołu (marchew, pietruszka, seler, por, kapusta, cebula)
Najpierw ostudzone warzywa pokrój na mniejsze kawałki i wrzuć do dużej miski. Potem ugotuj soczewicę i ryż. W końcu dodaj do warzyw razem z olejem, potem zblenduj ręcznym blenderem na gładką masę. Następnie dodaj płatki owsiane i migdały. Potem dodaj grzyby, natkę pietruszki, sos sojowy i przyprawy. Ponownie zmiksuj. Formę wyłóż papierem do pieczenia, w końcu przełóż masę i piecz w temperaturze 180 stopni przez około godzinę. Po tym czasie wyłącz piekarnik i pozostaw uchylone drzwiczki, aby pasztet powoli ostygł. Kroimy dopiero po wystygnięciu.
Najpierw kaszę jaglaną gotujemy w bulionie warzywnym i odstawiamy do absolutnego przestudzenia. Dalej, pistacje obieramy z łupin i drobno siekamy. Zimną kaszę jaglaną najpierw blendujemy, potem dodajemy mięso mielone z indyka, oliwę z oliwek, sos sojowy, przyprawy oraz jajko. W końcu dokładnie wyrabiamy, aby powstała jednolita masa. Keksówkę smarujemy olejem kokosowym i przekładamy do niej mięso. Na wierzchu układamy pistacje, lekko je wklepując. Pasztet wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 200 stopni Celsjusza i pieczemy 1,5 godziny. Na koniec studzimy i wkładamy do lodówki na noc.
Najpierw gotujemy dwa jaja na twardo, potem studzimy i obieramy ze skorupki. Dalej do miski wrzucamy mięso, posiekaną drobno cebulę, wyciśnięty czosnek, przyprawy, wbijamy jajko i łączymy składniki. Na blacie rozkładamy dwie warstwy papieru do pieczenia, wykładamy na nie od 4/5 przyprawionego mięsa, potem formujemy płaski prostokąt (o grubości ok. 2 cm), pośrodku robimy rowek i układamy wzdłuż ugotowane jajka, jedno za drugim. Następnie ostrożnie łapiemy lewą i prawą krawędź papieru do pieczenia i składamy do wewnątrz formując walec, pozostałym mięsem zalepiamy otwory z przodu i tyłu. W końcu wszystko wyrównujemy delikatnie uklepując. Surową pieczeń wraz z papierem ostrożnie przekładamy na blachę do pieczenia, później nadmiar papieru obcinamy, pieczemy ok. 3 godzin w 150 stopniach Celsjusza.
Pasty kanapkowe – będą dobrym dodatkiem do wielkanocnych kanapek
Najpierw tuńczyka i serek odsączyć na sitku, potem przełożyć do miseczki i zblendować na gładką masę, następnie doprawić ulubionymi przyprawami. Na końcu schłodzić w lodówce przed podaniem.
Warzywna pasta jajeczna z awokado, świeżym ogórkiem, koperkiem i papryką
Pasta jajeczna
Składniki:
1
awokado
2
jajka
odrobina
soku z cytryny
1/5
pęczka koperku
1/3
świeżego ogórka
1/3
świeżej papryki
sól,
pieprz
Przygotowanie:
Najpierw jajka ugotuj na twardo, potem z awokado usuwamy pestkę, od razu kroimy na mniejsze kawałki, potem paprykę i ogórka kroimy w cienką kostkę, a koperek na drobne kawałeczki. Następnie jajka obieramy ze skorupki i blendujemy z awokado, potem dodajemy pokrojone warzywa i mieszamy łyżką. Dodajemy sok z cytryny. Na końcu doprawiamy do smaku i smarujemy pieczywo.
Sałatki
Sałatka z indykiem, roszponką, kaszą kuskus i warzywami
Po pierwsze mięso myjemy, czyścimy i gotujemy na parze (w całości). Potem kaszę kuskus zalewamy wrzątkiem na 5 minut pod przykryciem. Po trzecie, roszponkę wysypujemy na talerze, na liściach wysypujemy ugotowaną kaszę, potem dodajemy pokrojone w łódeczki kawałki pomidora, fasolę i orzechy. Na końcu ugotowane filety kroimy w paseczki i układamy na talerzu.
Najpierw kurczaka kroimy w większą kostkę, potem doprawiamy przyprawami i smażymy na patelni. Następnie brzoskwinię kroimy w kostkę, na talerzu układamy rukolę, kurczaka, a na końcu całość posypujemy prażonym słonecznikiem.
Sałatka warzywna z jajkiem, serem capreggio i sezamem
Najpierw jajko gotujemy na twardo przez ok. 10 minut, potem sałatę rwiemy na mniejsze kawałki i układamy na talerzu, a na niej resztę składników – pokrojone jajko, plastry awokado, ogórka, słodkiej papryki i polewamy oliwą. Na końcu, na suchej patelni prażymy sezam i posypujemy nim sałatkę.
Najpierw jajka gotujemy na twardo (10 minut). Potem paprykę kroimy w dużą kostkę, dalej w misce mieszamy sałatę, tuńczyka, żurawinę i paprykę. Potem dodajemy pokrojone w kostkę jajka, w końcu doprawiamy solą himalajską i czarnuszką.
Najpierw kurczaka myjemy, czyścimy i marynujemy w przyprawach kilka godzin w lodówce. Potem obieramy batata i buraka. Następnie buraka pieczemy na papierze w nagrzanym piekarniku (180 stopni Celsjusza) przez około godzinę. Równocześnie na osobnych blachach umieszczamy kurczaka i pokrojone w kostkę warzywa. Na końcu warzywa możemy podać na rukoli i posypać sezamem.
Pieczone papryki faszerowane kaszą jaglaną z tuńczykiem i koperkiem
Najpierw kaszę gotujemy w lekko osolonym wrzątku do miękkości (ok. 15 minut). Potem dodajemy tuńczyka i pokrojony drobno koperek. Po trzecie odcinamy górną część papryki, następnie usuwamy gniazda nasienne i płuczemy. W końcu wypełniamy farszem. Pieczemy w szklanym, natłuszczonym naczyniu w piekarniku nagrzanym do 200 stopni Celsjusza przez 30 minut (góra-dół). Wyłączamy i na koniec posypujmy serem. Po kilku minutach w końcu papryki są gotowe.
Zapiekana cukinia z kurczakiem, papryką i kruszonką z kaszy kuskus
Po pierwsze cukinie myjemy, przecinamy na pół, potem wydrążamy łyżeczką miękki miąższ ze środka. Następnie posypujemy pieprzem i odrobiną soli. Dalej, kurczaka kroimy w kostkę, potem doprawiamy pieprzem i papryką, a następnie podsmażamy na patelni. Równocześnie kaszę zalewamy wrzątkiem, odstawiamy do napęcznienia i po 5 minutach mieszamy z pokrojoną w kostkę papryką i podsmażonym filetem. W końcu farsz nakładamy do łódeczek z cukinii, przykrywamy kuleczkami z mozzarelli i pieczemy przez 30 minut w nagrzanym do 200 stopni piekarniku (góra-dół).
Ryba gotowana na parze w sosie jogurtowo-koperkowym
Najpierw rybę przyprawiamy ulubionymi przyprawami, np. solą, pieprzem ziołowym, słodką papryką, ziołami prowansalskimi i gotujemy na parze do miękkości ok. 10 minut. Potem mieszankę warzywną odgrzewamy na patelni pod przykryciem, od czasu do czasu mieszając. Doprawiamy do smaku. Kroimy koperek, posypujemy nim warzywa na patelni, a drugą część dodajemy do jogurtu. Pod koniec sos doprawiamy solą, pieprzem i ewentualnie ząbkiem czosnku.
Najpierw cebulę pokrój w kostkę i zeszklij na oleju. Dodaj przeciśnięty przez praskę czosnek, przecier pomidorowy i przyprawy – oregano, bazylię i tymianek. Potem doprowadź do wrzenia i zredukuj sos, aż zgęstnieje. Na dno formy do zapiekania wylej kilka łyżek sosu pomidorowego. Naprzemiennie, gęsto, w pionie układaj warzywa: bakłażan, cukinia, pomidor, bakłażan, cukinia, pomidor. Na koniec polej pozostałą częścią sosu pomidorowego. Włóż formę do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni Celsjusza. Potem przygotuj sos beszamelowy. W małym rondelku rozgrzej olej i dodaj mąkę, wymieszaj dokładnie trzepaczką i pilnuj, aby nie powstały grudki. Cały czas mieszając, powoli i stopniowo dolewaj napój sojowy. Dodaj gałkę muszkatołową, pieprz, sól i mieszaj, aż sos zgęstnieje. Po około 30 minutach wyciągnij zapiekankę z piekarnika i sprawdź czy warzywa są miękkie. Jeśli tak, polej zapiekankę sosem beszamelowym i posyp płatkami drożdżowymi. Na końcu włóż do piekarnika jeszcze na około 15 minut na wyższy poziom z opcją grill i zapiecz, aż się zarumieni.
Najpierw przyprawy i zioła wymieszać z solą (ok. 1,5 łyżeczki), pieprzem (1/2 łyżeczki) i dodać tyle oliwy z oliwek, żeby powstała pasta. Po drugie, karkówkę umyć, osuszyć, położyć na półmisku. Potem powstałą pastą natrzeć mięso. Następnie cebulę obrać, pokroić w plastry i obłożyć karkówkę. Odstawić na co najmniej godzinę do lodówki. Najlepiej marynować całą noc, przykryte żaroodpornym naczyniem. Potem mięso wyjąć z lodówki, włożyć do rękawa, podlać je ½ szklanki wody i piec w naczyniu żaroodpornym w nagrzanym piekarniku w 180 stopni Celsjusza przez 1,5-2 godzin. Sprawdzić patyczkiem, czy mięso jest miękkie. Na 5 minut przed kocem pieczenia rozciąć rękaw i odsłonić mięso, by karkówka się zarumieniła. Na końcu podawać karkówkę na ciepło z ziemniakami lub kaszami, albo ryżem. Jednak zanim ją pokroimy, mięso musi odpocząć i przestygnąć by dobrze się kroiło.
Najpierw mąkę orkiszową wysypać na stolnicę, posiekać z tłuszczem, miodem, nasionami babki jajowatej i żółtkami. Potem zagnieść w kulę i owinąć w ręcznik papierowy. Następnie odłożyć do lodówki na godzinę. Rozwałkować na cienkie ciasto, wyłożyć formę do pieczenia papierem i przełożyć ciasto. Piec w 180 stopniach Celsjusza około 20 minut. Równocześnie śliwki i daktyle namoczyć w osobnych garnkach we wrzącej wodzie ok. 20 minut. Potem odcedzić i zblendować dodając do każdego kieliszek soku. Na końcu, na dno wypieczonego mazurka rozsmarować warstwę śliwkową, potem daktylową. Wierzch udekorować uprażonymi słupkami migdałów. Z jednej połówki granatu wycisnąć sok i odparować. Kiedy będzie gęsty syrop polać wierzch mazurka. W końcu udekorować owocem granatu.
Najpierw białka oddzielamy od żółtek i ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. W tym samym czasie, dodajemy cukier, a następnie żółtka i miksujemy jeszcze chwilę. Potem pomarańczę myjemy dokładnie i parzymy wrzątkiem, a następnie osuszamy. Ścieramy skórkę pomarańczową i wyciskamy sok. Do ubitych na puszysto jaj dodajemy mąkę oraz wszystkie pozostałe składniki, następnie bardzo delikatnie wszystko mieszamy. Potem ciasto przelewamy do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej mąką kukurydzianą formy na babkę. Pieczemy ok. 40 minut w 180 stopniach Celsjusza. Na końcu studzimy.
Najpierw wszystkie składniki na spód mieszamy i zagniatamy. Jeżeli masa jest zbyt sypka, dodajemy łyżkę wody. Potem formę natłuszczamy olejem kokosowym i wykładamy ciastem. Ciasto przekładamy do zamrażalnika na około 10 minut, a następnie umieszczamy w rozgrzanym do 180 stopni Celsjusza piekarniku i pieczemy przez około 15 minut, aż spód zbrązowieje. Następnie do serka mascarpone dodajemy masło orzechowe i mleczko kokosowe – miksujemy 2-3 minuty do uzyskania gładkiej, jednolitej masy. Na końcu krem rozprowadzamy na przygotowanym spodzie, potem posypujemy migdałami i wstawiamy do lodówki na około godzinę.
Najpierw białka ubijamy na sztywną pianę. Równocześnie w drugiej misce blendujemy pozostałe składniki na ciasto. Potem dodajemy białka, 200 g borówek, całość wylewamy na tortownicę i pieczemy w nagrzanym uprzednio piekarniku w 150 stopniach przez 45 minut. Na końcu, na wierzchu układamy plastry brzoskwini i pozostałe borówki.
Po pierwsze, kaszę jaglaną opłukać, a następnie ugotować w mleku migdałowym z dodatkiem stewii. Równocześnie namoczyć 100 g nerkowców, a kolejne 100 g zblendować na mąkę. Potem ugotowaną i ostudzoną kaszę zblendować z namoczonymi nerkowcami, następnie do całości dodać mielone nerkowce, posiekane morele i jagody goji – całość wymieszać. Masę przełożyć do formy wyłożonej gazą – wtedy kasza odda wilgoć. Następnie odstawić do stężenia i schłodzenia. Na końcu paschę posypać 50 g nerkowców i jagodami goji.