Fiołki. Fiołek wonny Viola odorata L. – każdej wiosny nie tylko cieszy pięknym kolorem kwiatów i cudownym zapachem. Bukieciki z tych pięknych roślin, będą cieszyć oczy, odprężą i uspokoją, ale fiołki wonne mają także właściwości zdrowotne. Surowcem zielarskim jest ziele fiołka wonnego z korzeniami. Zawiera wiolinę, wiolatozyd, pochodne delfinidyny (wiolanina), olejek eteryczny, którego głównym składnikiem jest iron, saponiny triterpenowe, śluz. Działają wykrztuśnie, więc syrop z nich sprawdza się przy suchym kaszlu, zapaleniu oskrzeli czy astmie. Ponadto mają także właściwości napotne i pomagają zwalczyć przeziębienie czy grypę. Ponadto działają moczopędnie, odkażająco, żółciopędnie i rozkurczowo. Skorzystajmy z dobrodziejstw tych wonnych roślin, które właśnie kwitną.
Wiosenne fiołki
Syrop z fiołków
Można go stosować profilaktycznie, spożywając raz dziennie, przy bólach głowy (2-3 razy dziennie) i jako dodatek do herbaty. Ponadto sprawdzi się jako środek wykrztuśny, łagodzący suchy i uporczywy kaszel.
Składniki:
500 ml wody
500 g cukru trzcinowego
100-150 g kwiatów fiołka
1 cytryna
Przygotowanie:
Kwiaty najlepiej zrywać w słoneczny dzień do południa. Następnie opłukać i po odsączeniu wsypać do garnka. Potem zalać gorącą wodą i odstawić do ostudzenia. Następnie odcedzić i odcisnąć kwiaty. Dodać cukier i mieszać powoli podgrzewając, aż do rozpuszczenia cukru. Stopniowo wlewać sok z cytryny, dzięki czemu syrop nabiera koloru. Przelać do małych słoiczków i zapasteryzować.
Sałatka z serem feta i fiołkami
Kwiaty fiołka są jadalne. Możemy je wykorzystać do
dekoracji, albo zrobić z nich sałatkę.
Składniki:
– ser feta
– białe winogrona
– fiołki
– żółta papryka
– suszone pomidory
– sos winegret
Przygotowanie:
Najpierw kroimy winogrona na połówki. Potem kroimy paprykę i fetę w kostkę, a pomidory w niewielkie kawałki. Następnie mieszamy z fiołkami i polewamy winegretem.
Herbata z fiołków
Przyda się w trakcie przeziębienia. Do jej przygotowania
wykorzystuje się suszone kwiaty i liście. Dwie łyżki świeżych lub suszonych
kwiatów zalewamy 250 ml wrzątku. Zaparzamy ok. 10 minut pod przykryciem. Przed
spożyciem dodajemy łyżkę miodu i plasterek cytryny.
Cukier z fiołków
Do jego przygotowania musimy mieć dużo kwiatów fiołka wonnego
i cukier trzcinowy (lub ksylitol). Potrzebny będzie także moździerz. Podczas
ucierania płatki puszczą sok i zabarwią cukier. Następnie taki cukier suszymy
na słońcu. Możemy go wykorzystać do dekoracji wypieków.
Tonik z fiołka
Stosuje się go w przypadku cery łojotokowej. Jego
przygotowanie jest bardzo proste – wystarczy zalać kwiaty wrzątkiem i odstawić
na kilkanaście minut. Potem przecedzić i ostudzić. Stosować rano i wieczorem.
Święta Hildegarda i fiołki
Rośliny te były cenione przez świętą Hildegardę z Bingen, która zostawiła recepturę na nalewkę, olejek i krem fiołkowy. Wszystkie produkty znajdziecie Państwo w sklepie Aleeko. W dziele pt. „Physica” pisała o nich następująco: „Fiołek plasuje się między ciepłem a zimnem, jednak jest umiarkowanie zimny i rośnie za sprawą słodyczy i czystości powietrza, gdy to po zimie dopiero zaczyna się rozgrzewać”.
Zawiera przeciwzapalne substancje fiołka. Stosuje się go do
masażu czoła i do leczenia blizn. Można go też stosować w przypadku małych
guzków skórnych, opuchnięć i zanieczyszczeń skóry. Kwiaty fiołka są ręcznie
zbierane i przerabiane zgodnie z recepturą.
Zawiera większą ilość soku z fiołków, stosuje się go w przypadku cyst w tkance łącznej o charakterze mastopatii, torbieli jajnika, gruczolakowłókniaków, powiększonych węzłów chłonnych, raka skóry, a także do leczenia blizn pooperacyjnych i zmian alergicznych skóry. Poprawia ukrwienie, goi i hamuje procesy zapalne. Można go stosować również przy bólach głowy.
Wspomaga prawidłowy stan układu nerwowego oraz układu krążenia (zawiera też lukrecję, galgant). Jest pomocna przy melancholii, niechęci do działania, smutku, dolegliwości z płucami i depresji związanej z klimakterium.
Olejek zalecany jest do stosowania przy opuchliznach i
ropniach, przy osłabieniu wzroku, początkach jaskry i zaćmy, jak też do
relaksującego masażu czoła i nerek.
Lukrecja gładka Glycyrrhiza glabra stała się sławna dzięki informacjom na temat jej właściwości przeciwwirusowych, także w stosunku do nowego koronawirusa. W Internecie pojawiają się informacje, że jej korzeń był wykorzystany w leczeniu chorych podczas pandemii w Chinach. O lukrecji jako środku stosowanym w diecie przeciwwirusowej pisaliśmy już na naszym blogu. Dziś podajemy więcej informacji o tej roślinie. W Delikatesach Ekologicznych „Aleeko” znajdziecie Państwo korzeń lukrecji, jak również inne preparaty z tą rośliną (a wśród nich także kosmetyki).
Korzeń lukrecji
Jest
rośliną wieloletnią osiągającą 1,5 m wysokości o liściach podobnych do akacji
białej. Ma kwiaty fioletowe, lila a rzadziej białe, zebrane w kłosokształtne grona.
Kwitnie od czerwca do sierpnia. Owocem jest skórzasty strąk. Lukrecja tworzy
korzeń palowy i od niego korzenie boczne, długości nawet kilku metrów. W stanie
dzikim roślina występuje w Azji i w rejonie Morza Śródziemnego. Obecnie jest uprawiana
w wielu krajach, także w Polsce. Jej nazwa pochodzi od greckich słów: glykos – słodki i rhiza – korzeń. Surowcem zielarskim jest tu właśnie korzeń, który
zawiera saponiny triterpenowe, a wśród nich kwas glicyryzynowy oraz
glicyryzynę, nadającą słodki smak korzeniom (50 razy słodsza od cukru
trzcinowego). Oprócz wymienionych substancji występują także flawonoidy,
hydroksykumaryny, fitosterole, węglowodany, aminokwasy, betaina, cholina,
olejek eteryczny, żywice, substancje gorzkie i sole mineralne.
Lukrecja
Roślina ta została doceniona jako skuteczny lek już w starożytnym Egipcie, Grecji i Rzymie. Ponadto ceniono ją także w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej, a cesarz Shen Nung (ok. 3000 lat p.n.e.) zaliczył ją do roślin leczniczych. W Europie po raz pierwszy zastosowano lukrecję w XIII w. jako środek wykrztuśny oraz w leczeniu chorób wątroby, żołądka, nerek i pęcherza moczowego. Współczesne badania potwierdziły również silne przeciwzapalne właściwości wyciągów z lukrecji.
Działanie rośliny
Saponiny oprócz właściwości przeciwzapalnych, wykazują także działanie przeciwreumatyczne i przeciwartretyczne. Ponadto nie wykazują działań ubocznych charakterystycznych dla ACTH i kortykosteronu. Przyśpieszają również syntezę interferonu.
Wyciągi alkoholowe z korzenia lukrecji hamują rozwój bakterii (Staphylococcus aureus, Streptococcus mutans, Mycobacterium sp.) i grzybów (Candida albicans). Ponadto są stosowane w leczeniu choroby Simmonds’a, stwardnienia rozsianego, choroby Addisona, reumatyzmu, chorób alergicznych i astmy.
Lukrecja na koronawirusa z Chin
W 2003 r. w czasopiśmie „The Lancet” opublikowano badania dotyczące działania glizyryzyny z korzenia lukrecji na wirusy osłonkowe (np. herpeswirusów, wiwirusów, retrowirusów), a wśród nich koronawirusa. Przebadano różne substancje naturalne: ribawirynę, 6-azaurydynę, pirazofurynę, kwas mykofenolowy oraz glicyryzynę. Okazało się, że ta ostatnia jest najbardziej aktywna w hamowaniu replikacji koronawirusa wywołującego SARS (zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej). Glicyryzyna hamuje absorpcję i penetrację wirusa do komórek. Substancja ta jest kształtem cząsteczki podobna do cholesterolu. Chociaż mechanizm działania nie jest jeszcze do końca znany, wiadomo jednak, że wpływa na komórkowe szlaki sygnalizacyjne oraz pobudzenie syntezy tlenku azotu i jego produkcję przez makrofagi. Substancję tą można jednak stosować krótkotrwale, ponieważ przy długim stosowaniu mogą wystąpić działania niepożądane takie jak nadciśnienie i obniżone stężenie potasu we krwi.
Korzeń lukrecji
Od
16 lutego prawie 87% wszystkich terapii przeciw Covid-19 w całych Chinach
obejmowało Tradycyjną Medycynę Chińską (TMC) jako część protokołów leczenia. W
ciężkich przypadkach zastosowano połączenie TMC i współczesnych leków. Korzeń
lukrecji stosowano w łagodzeniu nieżytów dróg oddechowych i jako środek
przeciwgorączkowy, a także przy problemach z oddychaniem, leczeniu kaszlu,
zapaleń gardła i krtani.
Z
kolei Ajurweda stosuje lukrecję przy chorobach płuc, oskrzeli jako środek
przeciwzapalny, wykrztuśny, tonizujący i chłodzący. W starożytnej Europie
korzeń lukrecji był lekiem na kaszel (zwłaszcza suchy) i choroby układu
oddechowego. Współczesna fitoterapia poleca korzeń z lukrecji także przy zapaleniu oskrzeli, astmie,
zapaleniu migdałów, gdyż działa rozkurczowo i przeciwzapalnie.
Lukrecja na wrzody żołądka i dwunastnicy oraz wspierająco na wątrobę
Wyciągi z lukrecji mają pozytywny wpływ przy gojeniu wrzodów żołądka i dwunastnicy. Ponadto regenerują podrażnioną śluzówkę i przyspieszają gojenie się wrzodów. Przy wrzodach stosuje się odwary. Aby je przygotować należy zalać pół łyżki korzeni lukrecji (ok 3,5 g) szklanką zimnej wody, a następnie gotować powoli pod przykryciem 5-7 minut. Następnie odstawić na 10-15 minut do przestudzenia i przecedzić. Odwar zaleca się pić 2 razy dziennie.
Ponadto składniki z tej rośliny chronią wątrobę przed marskością i stłuszczeniem, a także toksycznym wpływem węglowodorów i metali ciężkich, przyśpieszają usuwanie i zapobiegają powstawaniu wolnych rodników. Dlatego jest nazywana wielkim odtruwaczem organizmu. Warto również polecać lukrecję w terapii wirusowego i toksycznego zapalenia wątroby. Ekstrakty z korzenia działają wykrztuśnie, żółciopędnie, rozkurczowo i moczopędnie.
Lukrecja i działanie przeciwnowotworowe
Okazuje się, że roślina może mieć znaczenie w
leczeniu czerniaka – złośliwego nowotworu skóry. Dowodzą tego faktu naukowcy z
University of Minnesota (USA), którzy wyniki swoich badań opublikowali w czasopiśmie
„Cancer Prevention Research”. Glicyryzyna zawarta w korzeniu lukrecji
hamuje rozwój komórek nowotworowych. Jednak jej nadmiar w organizmie może
wywołać działania niepożądane, takie jak zaburzenia rytmu serca, nagłe skoki
ciśnienia czy obrzęk mózgu. Dlatego wyizolowali z rośliny inną substancję o
działaniu antynowotworowym – izoanguston A, która podana myszom spowalnia
rozwój komórek nowotworowych.
Lukrecja pomaga na próchnicę
Lukrecja zmniejsza liczebność bakterii Streptococcus mutans, które wchodzą w skład naturalnej flory bakteryjnej jamy ustnej i które są głównym czynnikiem rozwoju próchnicy i innych chorób zębów. Ponadto zostało to potwierdzone badaniami naukowców z Uniwersytetu w Minnesocie. Spożywanie bezcukrowych słodyczy z ekstraktem pozyskanym z korzenia lukrecji wpływa na powstrzymanie rozwoju próchnicy u dzieci. Z kolei naukowcy z Mansoura University w Egipcie twierdzą, że bakteriobójcze właściwości korzenia lukrecji są przydatne także w przypadku leczenia kanałowego zębów. Ponadto przekonują, że lukrecja zapobiega również osadzaniu się kamienia nazębnego i powstawaniu trwałych przebarwień zębów. Bakteriobójcze właściwości korzenia lukrecji mogą być też przydatne w przypadku leczenia kanałowego zębów, a ponadto zapobiega ona również osadzaniu się kamienia nazębnego i powstawaniu trwałych przebarwień zębów.
Zastosowanie lukrecji w kosmetyce
Ekstrakty z lukrecji stosowane są w łagodzących
żelach, tonikach, lotionach oraz kremach na dzień i na noc, przeznaczonych dla
cery podrażnionej, zaczerwienionej i nadmiernie wrażliwej, a także tłustej i
skłonnej do wyprysków. Są też składnikiem szamponów do włosów zniszczonych,
delikatnych, łamliwych oraz preparatów do kąpieli.
Korzeń
lukrecji łagodzi stany zapalne skóry, podrażnienia, swędzenie i działa
przeciwobrzękowo, dlatego przy mało nasilonych zmianach może zastępować środki
steroidowe np. hydrokortyzon. Polecany jest przy leczeniu zmian atopowych skóry
oraz łuszczycy. Działa przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybiczo i antywirusowo.
Ponadto zmniejsza zaczerwienie skóry i wzmacnia naczynka krwionośne, zmniejsza
zaczerwienienie i podrażnienie spowodowane poparzeniem słonecznym. Lukrecja
jest również skutecznym składnikiem nawilżającym. Dzięki obecności flawonoidów
i izoflawonów wykazuje silne działanie antyoksydacyjne, wzmaga regenerację
komórek skóry, która obniża się wraz z wiekiem, dlatego jest stosowana w
kremach przeciwzmarszczkowych. Hamuje aktywność tyrozynazy, enzymu, który
przyczynia się do tworzenia brązowego barwnika skóry. Nadmierna aktywność
tyrozynazy powoduje tworzenie przebarwień skóry.
Skutki uboczne i dawkowanie
Przedawkowane lub stosowane zbyt długo i bez przerw
prowadzą do powstania obrzęków (zatrzymuje wodę w organizmie), zawrotów i bólu
głowy, zaburzeń rytmu serca oraz nadciśnienia Dlatego nie powinno się
przyjmować większych dawek lukrecji dłużej niż cztery tygodnie.. Lukrecji nie należy
także stosować w okresie ciąży i karmienia piersią.
Przeciwwskazaniem jest ciąża, choroby nerek, wątroby
i nadciśnienie. Krótkotrwałe stosowanie (poniżej 10 dni) w małych dawkach w
mieszankach ziołowych jest bezpieczne.
Źródła:
Senderski M. E. Prawie wszystko o ziołach i
ziołolecznictwie. Wyd. Mateusz E. Senderski, Podkowa Leśna, 2017.
Alergia. Wiosna jest czasem budzącej się do życia przyrody, kiedy zwiększa się ilość promieni słońca i obserwujemy rozwijające się pąki kwiatów. Choć te piękne okoliczności przyrody poprawiają nam nastrój, to jest to trudny czas dla alergików. Katar, łzawiące oczy, kaszel, problemy z oddychaniem, świąd skóry, wysypka – to tylko niektóre objawy alergii. Za reakcje alergiczne odpowiedzialne są tzw. mediatory stanu zapalnego – prostaglandyny E2, leukotrieny B4 i C4, a przede wszystkim histamina. Powszechnie stosowane leki przeciwhistaminowe powodują uciążliwe skutki uboczne, np. senność, tycie czy ograniczoną sprawność psychoruchową. Nie zawsze też są skuteczne. Dlatego warto poszukać leku w Naturze i sięgnąć po rośliny, które złagodzą objawy alergii.
Czarnuszka siewna
Olej z czarnuszki, oprócz działania wzmacniającego odporność, jest pomocny przy różnego rodzaju alergiach. Ma silne właściwości przeciwzapalne – zawiera tymochion (przeciwutleniacz) i nigellon (polimer), które wpływają na ustąpienie zmian atopowych na skórze, alergii skórnych, ograniczenie kataru siennego i duszności ze świszczącym oddechem. W badaniach klinicznych poprawę odnotowano u 80% pacjentów. Alergia pokarmowa może być leczona również olejem. Zapobiega skurczom mięśni i biegunkom. Uważa się, że działanie tego oleju jest porównywalne do jednego z najpopularniejszych leków przeciwhistaminowych – do cetyryzyny. Przy zakupie oleju z czarnuszki zwróćmy uwagę, żeby olej był tłoczony na zimno. Wyróżnia się on ciemnozłocistym kolorem i lekko pikantno-orzechowym smakiem. Możemy kupić również olej w kapsułkach. Stosujemy go na dwa sposoby – albo pijąc 1 łyżeczkę dwa razy dziennie, albo smarując nim swędzącą skórę.
W swoich korzeniach zawiera flawonoidy – bajkaleinę, bajkalinę i wagoninę, które mają działanie przeciwhistaminowe. Są skuteczne w astmie alergicznej ze względu na fakt, że zapobiegają skurczowi oskrzeli. Zaleca się je także w atopowym zapaleniu skóry i wysypkach alergicznych. Tarczyca bajkalska wykazuje także działanie uspokajające (co jest ważne w leczeniu reakcji alergicznych) i antyoksydacyjne. Udowodniono działanie antyalergiczne bajkaliny oraz bajkaleiny i wykazano ich inhibitujący wpływ na aktywność hialuronidazy. W badaniach farmakologicznych przeprowadzonych na świnkach morskich udowodniono, że alergia może być zniwelowana przez antyhistaminowe i papaweryno-podobne działanie bajkaliny i bajkaleiny, co wskazuje na wysoką aktywność tych związków w leczeniu astmy i bronchitów połączonych z nasilonym skurczem oskrzeli. Możemy zastosować korzeń tarczycy bajkalskiej i robić z niego napary lub preparat w kapsułkach.
Wiesiołek dwuletni
Wiesiołek dwuletni zawiera dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym kwasu gamma-linolenowego, oleinowego i linolenowego oraz flawonoidy, (kemferol, kwercytynę, luteinę, rutynę) przydatne w leczeniu alergii. Kwas gamma-linolenowy sprzyja tworzeniu w organizmie prostaglandyny E1, zapobiegającej reakcjom alergicznym. Szczególnie przydatny jest on dla osób, u których alergia objawia się atopowym zapaleniem skóry i łuszczycą oraz mających katar sienny i astmę alergiczną. Warto sięgnąć po olej tłoczony na zimno, zawierający cenne nienasycone kwasy tłuszczowe, ale surowcem leczniczym są również nasiona, ziele i liście. Olej można kupić w czystej postaci lub w kapsułkach.
Wiesiołek dwuletni – kwiaty
Pachnotka zwyczajna
Roślina ta zawiera wiele związków, które można stosować w leczeniu alergii. Surowcem leczniczym są nasiona, z których powstaje olej, wyciągi z liści, pączków kwiatowych i kwiatów. Związki aktywne to przede wszystkim kwas rozmarynowy (z grupy kwasów fenolowych), flawonoidy (kwercetyna, luteolina, apigenina), a także kwasy z grupy omega-3 (alfa-linolenowy), omega-6 (linolowy) i omega-9 (oleinowy). Blokują one wydzielanie histaminy. Badania wykazały, że u osób z astmą powodują one ustąpienie duszności i poprawę wydolności oddechowej. Osoby badane przyjmowały olej z nasion pachnotki. Wyciąg z liści pomaga w przypadku atopowego zapalenia skóry u dzieci. Znaczną poprawę odnotowano u ponad 80% badanych osób. Preparaty na bazie wyciągów z pachnotki łagodzą też objawy kataru siennego, alergicznego zapalenia spojówek i alergii pokarmowej. Preparaty z pachnotki znajdziemy w postaci kapsułek, w postaci płynnej lub w postaci olejku.
Choć wiele osób jest uczulonych na to zioło, to dla niektórych alergików może być wybawieniem, łagodzącym piekące i swędzące oczy. Możemy stosować okłady na oczy. Działa także przeciwhistaminowo, jeśli pijemy napar regularnie.
Choć pokrzywa nie jest ziołem znanym z działania przeciwalergicznego, to posiada właściwości przeciwzapalne i pomaga uregulować poziom histaminy. Ponadto roślina jest bogatym źródłem żelaza, prowitaminy A i witamin C. Najlepiej pić ją w postaci mocnego naparu nawet kilka razy dziennie. W naszym sklepie znajdziecie Państwo również pokrzywę w postaci suplementów diety.
Kolejne zioło, które może pomóc z przezwyciężaniu alergii. Jest szczególnie pomocna przy katarze siennym i uporczywym kichaniu. Stosuje się ją w postaci naparu.
Nawłoć
Inne zioła na alergię
Lista ziół pomagającym alergikom w niwelowaniu objawów alergii nie zamyka się w powyżej wymienionych roślinach. Do znanych ziół antyhistaminowych należą również: czystek, krwawnik pospolity, świetlik lekarski i lukrecja, łopian, jeżówka i mniszek lekarski. Możemy przetestować na własnym organizmie, które dla nas będą najlepsze bez obawy o skutki uboczne.
Źródła:
Fraszczak B. Zioła dla alergików. Działkowiec 2016(05): 47.
Rośliny przeciw alergii. Zdrowie z natury 2020(1): 36-37.
Senderski M. E. Prawie wszystko o ziołach i ziołolecznictwie. Wyd. Mateusz E. Senderski, Podkowa Leśna 2017.
Wirusy – jak się chronić. Wobec nowych doniesień medialnych na temat rozprzestrzeniania się koronawirusa (obecnego już również w Polsce), warto zastosować naturalne środki przeciwdziałające zarażeniu się COVID-19. Kluczową sprawą jest wzmocnienie odporności, zachowanie odpowiedniej higieny i unikanie kontaktu z chorymi ludźmi oraz podróży do krajów, w których jest wyższe prawdopodobieństwo zarażenia wirusem.
Naszą odporność możemy wspomóc odpowiednią dietą. Pisaliśmy o tym wielokrotnie na naszym blogu. Poniżej przedstawiamy produkty spożywcze i zioła, które szczególnie silnie wzmacniają odporność naszego organizmu. Włączmy je do naszej diety szczególnie teraz, na przedwiośniu, by wzmocnić nasz organizm i ograniczyć ryzyko zachorowania.
Czosnek i inne warzywa cebulowe
Warzywa cebulowe to: cebula, czosnek, por i szczypiorek. Są źródłem organicznych związków siarki (o roli siarki pisaliśmy na naszym blogu), witamin z grupy B oraz C, A i E, składników mineralnych: siarki, selenu, magnezu, żelaza oraz olejków eterycznych. Działanie bakteriobójcze i grzybobójcze czosnku jest powszechnie znane. Ponadto posiada on również właściwości antywirusowe, które warto wykorzystać jako tarczę ochronną przed rozprzestrzeniającym się obecnie koronawirusem. W dodatku potwierdzono skuteczność czosnku w zwalczaniu wirusów grypy, zapalenia płuc, rotawirusów i HIV. Najsilniej spośród fitoncydów działa alliacyna, która odpowiada za charakterystyczny zapach czosnku. Jeśli chcemy go uniknąć, możemy zastosować czosnek w postaci suplementu, pozbawiony zapachu.
Warzywa cebulowe działają przeciwwirusowo
Warzywa i owoce zawierające witaminę C
Są dobrym źródłem naturalnej witaminy C. Warto zwrócić uwagę na takie produkty jak: jarmuż, papryka czerwona i zielona, chrzan, brukselka, natka pietruszki, szpinak, kalafior, kalarepa, czarne porzeczki, truskawki, poziomki, kiwi, cytryna, grejpfrut i pomarańcza. Poniżej podajemy zawartość witaminy C w 100 g wybranych warzyw i owoców:
porzeczki czarne – 182,2 mg
natka pietruszki – 178 mg
papryka czerwona – 144 mg
brukselka – 94 mg
brokuły – 83 mg
truskawki – 66 mg
kiwi – 59 mg
pomarańcze – 49 mg
O roli witaminy C pisaliśmy także na naszym blogu. Działa na wirusy, ponadto ma ona również silne działanie przeciwbakteryjne i wzmacniające naszą odporność. Jeśli nie jesteśmy w stanie zaspokoić zapotrzebowania na witaminę C dietą, warto sięgnąć po tradycyjną lub liposomalną witaminę C, która bardzo dobrze się wchłania.
Witamina D3 oraz omega-3 – tłuste ryby, awokado i oleje roślinne
Witamina D odgrywa bardzo ważną rolę w budowaniu naszej odporności. Szerzej pisaliśmy o tym na naszym blogu. Jej suplementacja lub dostarczenie wraz z pokarmem jest szczególnie ważne zimą, wiosną i jesienią, kiedy jesteśmy narażeni na wirusy. Niedobór witaminy D3 prowadzi do rozwoju chorób nowotworowych, autoimmunologicznych, a także infekcyjnych. Ponadto witamina D3 wpływa na komórki układu immunologicznego, a ponadto witamina ta nasila wytwarzanie katelicydyny, białka o właściwościach bakteriobójczych. Witaminę D3 znajdziemy w tranie, tłustych rybach morskich (śledź, łosoś, sardynka, makrela, tuńczyk), a także olejach roślinnych (np. oliwa z oliwek, lniany, rzepakowy) oraz awokado. Chociaż najlepsze jej źródło stanowi synteza skórna pod wpływem promieniowania słonecznego, jednak o tej porze roku trudno o słońce. Dlatego możemy ją suplementować.
W kształtowaniu odporności znaczącą rolę odgrywają także nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, występujące głównie w tłustych rybach morskich. Nasilają odpowiedź immunologiczną na patogeny. Dlatego odpowiednie spożycie kwasów omega-3 wzmacnia układ immunologiczny, chroniąc organizm przed infekcjami, a nawet chorobami autoimmunologicznymi. O ich roli szerzej pisaliśmy na naszym blogu. Znajdziemy je np. w olejach roślinnych i suplementach diety oraz preparacie Estrovita, któremu poświęciliśmy wpis na naszym blogu.
Kiszonki i jogurty
W procesie kiszenia powstają korzystne mikroorganizmy, które są składnikiem naszej mikroflory jelitowej i pozytywnie wpływają na naszą odporność. Ponadto o domowych probiotykach, które sami możemy sobie wyprodukować, pisaliśmy na naszym blogu. W procesie kiszenia powstają korzystne dla naszego zdrowia szczepy bakterii i grzybów, powstaje również witamina C wzmacniająca naszą odporność.
Zwróćmy uwagę na jakość kiszonej kapusty. Kapusta kiszona powstaje w procesie fermentacji mlekowej i zawiera dobroczynne bakterie kwasu mlekowego, natomiast kapusta kwaszona zawdzięcza swój kwaśny smak jedynie dodatkowi octu i cukru. Natomiast jeśli chodzi o jogurt, wybierajmy tylko te, które zawierają żywe kultury bakterii, najlepiej zakupione w sklepach ekologicznych lub zrobione samodzielnie. Ponadto najnowsze badania pokazują, że jelita są centrum naszej odporności, dlatego warto zadbać o prawidłową mikroflorę jelitową. W tym czasie, kiedy jesteśmy szczególnie narażeni na wirusy i inne drobnoustroje, warto sięgnąć po suplementy dobrej jakości, takie jak np. Powerbiotic. Pisaliśmy o tym szerzej na naszym blogu. Dlatego w obecnej sytuacji naszą odporność doskonale wzmocni Powerbiotic Immuno, któremu został poświęcony wcześniejszy wpis na blogu.
Produkty bogate w cynk
Cynk wykazuje działanie ochronne przed wpływem wolnych rodników. W dodatku uczestniczy w dojrzewaniu i funkcjonowaniu limfocytów T, a jego niedobór cynku zwiększa podatność na wirusy, ponadto powoduje osłabienie wzrostu, trudniejsze gojenie się ran oraz brak łaknienia. Dodatkowo pierwiastek ten zajdziemy w następujących produktach: ostrygach, wołowinie i innych czerwonych mięsach, nasionach roślin strączkowych, orzechach, szpinaku, szparagach oraz produktach pełnoziarnistych. Warto jednak wiedzieć, że błonnik w nich zawarty może utrudniać absorpcję cynku z jelit. O właściwościach cynku pisaliśmy tu i tu.
Czarny bez
Kwiaty czarnego bzu zawierają flawonoidy: kampferol, rutozyd, kwercetynę, izokwercetynę, kwasy organiczne i trójterpeny, a także sole mineralne (głównie potas). Dodatkowo okazuje się, że preparaty z czarnego bzu działają na wirusy, mają działanie immunomodulacyjne, przez co korzystnie wpływają na układ odpornościowy. Ponadto wyciągi z bzu czarnego zwiększają produkcję cytokin. Badania pokazują, że ekstrakt z bzu czarnego w warunkach in vitro hamuje w 50% namnażanie się wirusa grypy A (H1N1) przy stężeniu 252 mikrogramów na mililitr. Natomiast zahamowanie zakażenia w 100 proc. nastąpiło przy 1000 mikrogramów na mililitr. Związki ekstraktu bzu hamują infekcję wirusową H1N1 poprzez wiązanie otoczki wirusowej. Z kolei za właściwości przeciwwirusowe czarnego bzu odpowiada m.in delfinidyna. Warto zastosować preparaty z bzu czarnego w przeciwdziałaniu zarażeniu koronawirusem.
Miód i produkty pszczele
Systematycznie spożywany miód ma znaczenie w profilaktyce zachorowań w sezonie jesienno-zimowym i zimowo-wiosennym. O miodach możecie Państwo przeczytać na naszym blogu. Warto zainteresować się miodem Manuka, który ma nie tylko właściwości przeciwbakteryjne, ale dodatkowo działa także na wirusy. Ponadto dla odporności organizmu szczególnie cenny jest propolis – zawiera on związki lotne, a w dodatku węglowodory, alkohole terpenowe, enzymy i mikroelementy. Dodatkowo zadaniem propolisu w ulu jest ochrona pszczół przed wirusami, bakteriami, a także grzybami, pleśniami i w podobny sposób ochrania organizm ludzki. Propolis jest dostępny w naszych Delikatesach.
Miód wzmacnia naszą odporność i działa przeciwdrobnoustrojowo
Grzyby prozdrowotne
Choć ich włączanie do diety jest jeszcze w Polsce mało popularne, ich właściwości korzystne dla naszego zdrowia są znane z krajów azjatyckich od 5 tysięcy lat. Ponadto wiele z nich wykazuje działanie przeciwwirusowe, wspomagają też leczenie wirusa HIV. Do takich grzybów należy pieczarka blazei, wrośniak różnobarwny, żagwica listkowata, shiitake, jak również „czaga” (błyskoporek podkorowy). O ich działaniu i właściwościach pisaliśmy na naszym blogu. Ponadto warto sięgnąć po ekstrakty z tych grzybów.
Zioła i przyprawy przeciwwirusowe
Wiele z nich ma właściwości
przeciwwirusowe potwierdzone badaniami naukowymi. Choć nie ma jeszcze leku
przeciwko koronawirusowi o udowodnionej skuteczności, warto wykorzystać
produkty, które działają na inne wirusy, np. n wirusa grypy czy opryszczki.
Kurkuma
Powszechnie znane są jej właściwości wzmacniające odporność, ale warto również wiedzieć, że ta przyprawa dzięki obecności kurkuminy ma także silne właściwości przeciwwirusowe. Ponadto substancja ta posiada szerokie działanie terapeutyczne, w tym działanie przeciwzapalne – jest skuteczniejsza i silniejsza niż niektóre powszechnie stosowane leki przeciwzapalne. O działaniu kurkumy pisaliśmy na naszym blogu. W Kurkumę i w dodatkupreparaty z tej przyprawy znajdziecie Państwo w naszym sklepie.
Korzeń imbiru działa bardzo dobrze na
infekcje żołądkowo-jelitowe. Badania z wykorzystaniem świeżego korzenia imbiru
pokazały, że aktywnie działa przeciwko wirusom układu oddechowego, blokując ich
zdolność do przyczepiania się do błon śluzowych.
Była powszechnie stosowana w schorzeniach dróg oddechowych, takich jak kaszel, zapalenie oskrzeli, astma. Ponadto dziewanna rozrzedza flegmę i działa przeciwzapalnie. Okazuje się, że zawarte w kwiatach składniki niszczą wirus opryszczki, wirusy grypy A, B oraz wirus ptasiej grypy FPV, co zostało potwierdzone badaniami klinicznymi.
Dziewanna wykazuje udowodnione działanie przeciwwirusowe
Substancją aktywną o wysokiej skuteczności jest karwakrol zawarty w olejkach eterycznych. Ponadto olejek z meksykańskiego oregano działa przeciwko wirusom układu oddechowego i opryszczki. Dodatkowo zwalcza także norowirusy zwalcza w ciągu godziny od podania.
Znany jest już od czasów św. Hildegardy, która pisała, że „nagietek truciznę rozpędzi i oczyści wnętrzności”. Ponadto powszechnie jest stosowany przy bezsenności, bólach głowy, wrzodach żołądka. Okazało się, że kwiaty nagietka aktywnie zwalczają rota i rinowirusy ograniczając ich namnażanie.
Ten niepozorny korzeń jest stosowany od wieków w ajurwedzie i medycynie chińskiej jako lek przeciw chorobom wirusowym. Ponadto związki terpenoidowe zawarte w korzeniu lukrecji są niezwykle skuteczne – niszczą wirusy opryszczki, grypy, SARS, HIV.
Badania pokazały, że roślina ta chroni DNA, a konkretnie telomery przed degradacją i skracaniem. Korzeń tej rośliny wykazuje również silne właściwości przeciwwirusowe, hamując replikację RNA wielu szczepów wirusów, a ponadto silnie stymuluje i tonizuje układ immunologiczny.
Pierwsze wzmianki o działaniu liści z drzewa oliwnego pojawiły się w 1854. Na podstawie obserwacji opisano skuteczność leczenia malarii i gorączki herbatą z liścia oliwnego podając przepis: „Gotować garść liści oliwnych w litrze wody, do połowy objętości. Podawać choremu w ilości „szklaneczki do wina” co 3-4 godziny, aż do wyleczenia.” Ponadto w ostatnich latach przeprowadzono badania, które potwierdziły, że liście oliwne wykazują silne właściwości antybakteryjne, przeciwwirusowe i inne.
Roślina nazywa się „vilcacora” i pochodzi z lasów tropikalnych Amazonii. Ma zróżnicowany
skład chemiczny, który warunkuje jego wielokierunkowe działanie. Badania
wykazały, że posiada właściwości przeciwzapalne, antyoksydacyjne,
przeciwwirusowe, przeciwbólowe i stymulujące funkcje układu odpornościowego.
Ten adaptogen zwiększa odporność na stres warunków zewnętrznych. Stosuje się ją w leczeniu wielu chorób, w tym boreliozy. Wyciągi z rośliny hamują aktywność wirusów i zapobiegają epidemiom grypy.
Źródła:
Zagraniczne
Arora D, Rani
A, Sharma A. A review on phytochemistry and ethnopharmacological aspects of
genus Calendula. Pharmacogn Rev.
2013;7(14):179–187. doi:10.4103/0973-7847.120520.
Chang JS1, Wang KC, Yeh CF, Shieh DE, Chiang LC. Fresh ginger (Zingiber officinale) has anti-viral activity against human respiratory syncytial virus in human respiratory tract cell lines. J Ethnopharmacol. 2013 Jan 9;145(1):146-51. doi: 10.1016/j.jep.2012.10.043. Epub 2012 Nov 1.
Golnoosh Torabian, Peter Valtchev, Qayyum Adil, Fariba Dehghani. Anti-influenza activity of elderberry (Sambucus nigra). Journal of Functional Foods, 2019; 54: 353 DOI: 10.1016/j.jff.2019.01.031.
Kim Y et al. Vitamin C Is an Essential Factor on the Anti-viral Immune Responses through the Production of Interferon-α/β at the Initial Stage of Influenza A Virus (H3N2) Infection. IMMUNE NETWORK 2013; 2: 70-74.
Martirosyan DM, Pacier C. Vitamin C: optimal dosages, supplementation and use in disease prevention. Functional Foods in Health and Disease 2015; 5(3): 89-107.
Nagal T., Suzuki Y., Tomimori T., Yamada H. Antiviral Activity of Plant Flavonoid, 5,7,4’-Trihydroxy-8-methoxyflavone, from the Roots of Scutellaria baicalensis against Influenza A (H3N2) and B Viruses. Biol. Pharm. Bull. 1995,18(2): 295-299.
Pilau MR, Alves SH, Weiblen R, Arenhart S, Cueto AP, Lovato LT. Antiviral activity of the Lippia graveolens (Mexican oregano) essential oil and its main compound carvacrol against human and animal viruses. Braz J Microbiol. 2011;42(4):1616–1624. doi:10.1590/S1517-838220110004000049.
Pu JY1, He L2, Wu SY2, Zhang P2, Huang X2. [Anti-virus research of triterpenoids in licorice]. Bing Du Xue Bao. 2013 Nov;29(6):673-9.
Sonia Regina I.N., Reis Ligia M.M., Valente Ligia M.M., Valente A., Sampaio Andre Sampaio, Claire F Kubelka, Claire F Kubelka Immunomodulating and antiviral activities of Uncaria tomentosa on human monocytes infected with Dengue Virus-2 April 2008 International Immunopharmacology 8(3):468-76. DOI: 10.1016/j.intimp.2007.11.010.
Walingo KL. Role of vitamin C (ascorbic acid) on human health – review. African Journal of Food Agriculture 2005; 1: 1-12.
Krajowe
Dymarska E.: Wpływ sposobu odżywiania na
układ odpornościowy. Immunomodulacyjne działanie kwasów tłuszczowych, witamin,
składników mineralnych oraz przeciwutleniaczy. Nowiny Lekarskie 2013; 82 (3):
222–231.
Janda K i in.
Witamina
C – budowa, właściwości funkcje i występowania. Pom J Life Sci 2015; 4(61):
419-425.
Kędzia A. Przeciwdrobnoustrojowe działanie
czosnku (Allium sativum L.). Postępy
Fitoterapii 1/2010, s. 46-52.
Krzysik M., Biernat J., Grajeta H.: Wpływ
wybranych składników odżywczych pożywienia na funkcjonowanie układu
odpornościowego. Cz. II. Immunomodulacyjne działanie witamin i pierwiastków
śladowych na organizm człowieka. Adv.
Clin. Exp. ed. 2007; 16 (1): 123–133.
Liczne doniesienia medialne o zagrożeniu wywołanym rozprzestrzeniającym się globalnie koronawirusem oraz niechęć rządów wielu krajów do ujawnienia informacji o braku farmakologicznych środków do zwalczania epidemii rodzą fundamentalne pytania o mechanizmy naszej własnej odporności, możliwości skutecznej ochrony i zwalczania infekcji. Zaistniała sytuacja dobitnie przypomniała o fakcie, że ze zdecydowaną większością infekcji wirusowych organizm musi poradzić sobie sam za pomocą własnego układu immunologicznego. Byłoby świetnie gdybyśmy dysponowali skutecznymi lekami na wirusy ale dostępne na rynku leki dedykowane są lżejszym infekcjom i ich działanie obejmuje tylko niektóre grupy wirusów. Czasem wykorzystuje się syntetyczne interferony, jednak jest to metoda bardzo droga, inwazyjna i bywa, że nieskuteczna z powodu dużej złożoności i wielofazowości reakcji immunologicznej.
W tej sytuacji należy podkreślić szokujący fakt, iż cały czas dysponujemy rozwiązaniem problemu, a wiedza jak działać jest dostępna od dawna. Każdy rok przynosi kolejne wyniki badań naukowych dotyczących kluczowego wpływu mikrobioty człowieka na odporność. Oto skrót posiadanej wiedzy i zalecenia jak postępować. Na początek kilka faktów. Mikrobiota to wszystkie mikroorganizmy (bakterie, grzyby, wirusy i archeony) zasiedlające nasz organizm. Ewolucja spowodowała, że większość żyje z nami w symbiozie tworząc unikalny, endoekologiczny ekosystem. Takie określenie jest tym bardziej zasadne, że tych – niegdyś „obcych” komórek jest 10 razy więcej niż naszych. Jest ich 100 bilionów i na każdy nasz gen przypada 360 genów naszych „gości”. Łatwo dostrzec konsekwencje. Jesteśmy „superorganizmem” którego zdrowie, odporność zależą od stanu całego ekosystemu. Paradoksalnie mikroorganizmy, które w dalekiej przeszłości były intruzami w organizmach zwierząt, stały się w toku ewolucji ich najlepszymi obrońcami i teraz skrupulatnie zwalczają infekcyjnych przybyszów. Najliczniejsza oraz najbardziej zróżnicowana jest mikrobiota przewodu pokarmowego i to jej należy poświęcić najwięcej uwagi.
Mikrobiota jelit ma największy wpływ na różne obszary fizjologii człowieka i jego zdrowie. Szacuje się, że około 70% naszej odporności zależy od obszaru jelit. Jest to aktywny układ, który broniąc nas potrafi:
zsyntezować ponad 20
tys. substancji działających jak antybiotyki,
zdezaktywować
toksyny, karcynogeny, mutageny,
wytworzyć wiele
cennych witamin (m.in. z grupy B, witaminę K, kwas foliowy)
wytworzyć egzogenne,
niezbędne aminokwasy i prekursory glutationu
przekształcić
białka których nie tolerujemy, strawić polisacharydy, skruszyć
fitaty,
zwiększyć
przyswajanie minerałów, mikroelementów
wytworzyć substancje
żółciowe i hormonalne odciążając nasze gruczoły.
Poprzez jelitowy splot
nerwowy wpływa na: wegetatywny układ nerwowy regulujący pracę
narządów, na układ endokrynny, odpornościowy i hemostazę.
Oddzielnego omówienia wymaga wpływ mikrobioty jelit na układ immunologiczny. Niezależnie od substancji niszczących patogeny (np. bakteriocyny, LZM, defensyny) produkowanych bezpośrednio przez mikrobiotę, zachodzi tu silna stymulacja wytwarzania immunoglobulin, cytokin ( w tym antywirusowych interferonów).
Mikroflora bakteryjna jest odpowiedzialna za dojrzewanie i różnicowanie limfocytów stanowiących podstawę obrony immunologicznej. Interesujące są wyniki badań (2017) pokazujących, że efektywność obrony antywirusowej rośnie wraz ze zwiększeniem liczby szczepów zasiedlających jelita, a jest upośledzona przy ubogiej florze. Wynika stąd jasny wniosek, że troszcząc się o odporność musimy zadbać o prawidłową, bogatą mikrobiotę. Szybko i skutecznie możemy to uczynić za pomocą probiotyków. Jednak należy wiedzieć, że do zdrowia jelit nie wystarczy preparat zawierający kilka- czy kilkanaście szczepów. Same jelita wymagają 500 do 1000 gatunków aby zachować zdrowie. Wydaje się, że takie ostre kryterium – bogactwo gatunków spełnia niewiele preparatów. Tu zdecydowanie należy wskazać probiotyki stworzone w procesach naturalnej fermentacji organicznych składników roślinnych. Na rynku polskim to kryterium spełniają tylko cztery probiotyki POWERBIOTIC zawierające ponad 700 szczepów.
Pomyślmy o przyszłości. Sięgnijmy po nie zawczasu.